Piotr Rubik skrytykował restaurację Anny Woźniak-Starak. Nie dali mu skorzystać z WC
Znany kompozytor opublikował na swoim InstaStories wpis o tym, jak obsługa restauracji nie pozwoliła mu skorzystać z toalety. „Często przychodziliśmy tu na obiady z całą rodziną. Więcej już nie przyjdziemy” – zapewnia Piotr Rubik. Restauracja odniosła się do zarzutów.
– Za mną Restauracja Belvedere w Warszawie. Często przychodziliśmy tu na obiady z całą rodziną. Więcej już nie przyjdziemy. Byłem na spacerze z córeczkami i odmówiono nam możliwości skorzystania z toalety. W bardzo niemiły sposób wyproszono nas z restauracji. Wstyd Belvedere, wstyd. Tak się traci klientów – pisał Piotr Rubik.
Do zarzutów tych odniosła się sama restauracja.
– Ze względu na sanepid nie użyczamy łazienki dla spacerowiczów. Mieścimy się w Łazienkach Królewskich, a przez nie przewija się tysiące osób dziennie. Mamy takich próśb o skorzystanie tylko z toalety setki każdego dnia. Przepisy nie pozwalają nam na udostępnienie jej wszystkim spacerowiczom – powiedział w rozmowie z „Plotkiem” manager restauracji Piotr Zabłocki.
Dziennikarze portalu dotarli też do kelnera, który obsługiwał Piotra Rubika. Stwierdził, że nie był nieprzyjemny i nie wyrzucił nikogo z restauracji. Podkreślił, że z powodu dużej ilości gości zaproponował skorzystanie z publicznej toalety, która znajduje się po drugiej stronie ulicy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.