Plac Zawiszy sparaliżowany – sceny jak po bitwie (fotorelacja)

Palone opony, płonące barykady z siana, rozsypane tony jabłek – takie obrazy zafundowali na Placu Zawiszy protestujący rolnicy.

Policja i służby porządkowe usiłują zaprowadzić spokój na jednym z centralnych placów stolicy.

Po burzliwych protestach rolników, podczas których palono między innymi opony i bele siana, a czarny dym widoczny był z wielu kilometrów, miejsce to wygląda to jak po prawdziwej bitwie.

Sprzątanie zajmie jeszcze długie godziny, a przywrócenie ruchu w tym miejscu być może jeszcze więcej czasu.

Ogromne utrudnienia i korki sparaliżowały całą okolicę placu.

Jerzy Sienkiewicz