Płochocińska w stronę Marywilskiej olbrzymi korek. To nie wypadek. Przyczyna bardzo nas zaskoczyła. A nie powinna!
Nasz reporter stoi właśnie w ogromnym korku ciągnącym się przez kilka kilometrów. Jak przekazuje z miejsca pojazdy nie poruszają się, a praktycznie stoją. Utrudnienia w kierunku Centrum są olbrzymie. Zadzwoniliśmy na policję, żeby dowiedzieć się czy nie doszło w tym miejscu do zdarzenia drogowego… Okazuje się, że nie.
- Fot. Warszawa w Pigułce
- Fot. Warszawa w Pigułce
„W podanych rejonach nie doszło do żadnego zdarzenia” – mówi Ewa Szymańska z Biura Prasowego Komendy Stołecznej Policji
Co się więc stało? Wygląda na to, że warszawiacy wybrali się masowo na zakupy przedświąteczne. W okolicy są outlety i centrum Marywilska. W poszukiwaniu prezentów mieszkańcy Warszawy tkwią więc w kilometrowym korku.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.