Po pijaku holował… 15 metrowe drzewo
Policjanci z Bielan przedstawili Mirosławowi M. zarzuty za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna mając 2,5 promila alkoholu kierował mercedesem ciągnąc za sobą na lince holowniczej około 15 metrowe drzewo. Teraz 58-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się od interwencji Straży Miejskiej, która jadąc ulicą Nokturnu zauważyła jadący pojazd, który na lince holowniczej ciągnął około 15 metrowe drewno. Strażnicy zatrzymali kierującego i od razu wezwali na miejsce policję, z uwagi na stan nietrzeźwości mężczyzny. Badanie wykazało 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Mirosław M. został przewieziony do komendy przy ulicy Żeromskiego. 58-latek twierdził, że chciał przetransportować drewno leżące przy ulicy do lasu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.