Podczas wczorajszego protestu kierowca autobusu potrącił rowerzystę. Mandatem ukarani zostali obydwaj
Wczoraj podczas protestów kobiet, miejski autobus potrącił rowerzystę, który blokował ruch na Wisłostradzie. Policja, która przyjechała na miejsce wręczyła mandat zarówno kierowcy autobusu, jak i rowerzyście.
Fot. Warszawa w Pigułce
Do zdarzenia doszło przy skrzyżowaniu Czerniakowskiej i Szwoleżerów. Sytuację opisał w mediach społecznościowych dziennikarz Fili Springer, który uczestniczył w strajku. Kierujący autobus jadący w kierunku Mokotowa, oznaczony jako „Przejazd techniczny”, potrącił protestującego rowerzystę, który zablokował mu możliwość przejazdu. Rower upadł, a kierowca odskoczył. Kierujący autobusem dodatkowo przyjechał po rowerze, wykrzykując w stronę strajkujących obraźliwe słowa. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale na miejsce została wezwana policja.
Jak informuje TVN24, pojazd należał do Miejskich Zakładów Autobusowych. Rzecznik spółki wyjaśnił, że zarówno kierowca autobusu i rowerzysta dostali mandat. Jak uzupełniło biuro prasowe KSP, kierowca ukarany został na podstawie artykułu 19 Prawa o ruchu drogowym dotyczącym bezpiecznej prędkości i bezpiecznego odstępu. Rowerzysta natomiast złamał artykuł 33 Prawa o ruchu drogowym, tamując drogę.
Protesty, które mają miejsce w Warszawie i całej Polsce znacznie utrudniają poruszanie się po ulicach. Wczoraj zablokowane były najbardziej zatłoczone miejsca w stolicy. Jak zapowiadają strajkujący, to nie koniec. Dziś obywatele strajkują pod Sejmem, a na piątek zaplanowana jest wielka akcja- protestujący z całej Polski mają zebrać się w Warszawie.
