Podjechał do policjantów w dramatycznej sytuacji. Pomogli bez wahania, teraz chce podziękować

Napisał do nas Pan Kacper, który poprosił policjantów o pomoc w dostaniu się do szpitala. Funkcjonariusze pomogli, ale po dotarciu na miejscu odjechali, bo śpieszyli się na odprawę. Pan Kacper chce im podziękować.

Policjanci z oddziału prewencji zmierzali na odprawę. W trakcie przejazdu ulicami Śródmieścia podjechał do nich kierowca z prośbą o pomoc w szybkim dostaniu się do szpitala.

„Chciałbym bardzo serdecznie podziękować załodze patrolu policji którzy dnia 14.11.2019 eskortowali nas do szpitala na ul. Madalińskiego gdy moja żona zaczęła rodzic. Niestety panowie odjechali zanim jeszcze zdążyłem się zatrzymać żeby podziękować” – pisze Pan Kacper.

„Panowie jeżeli będziecie czytali ten post, wiedzcie że bardzo chciałbym podziękować za waszą pomoc,gdyby nie wy, na pewno mielibyśmy olbrzymie problemy z dojechaniem do szpitala. To dzięki waszej pomocy urodziła nam się piękna i zdrowa córeczka” – pisze nasz Czytelnik.

Zadzwoniliśmy do komendy przy ul. Malczewskiego. Skontaktowaliśmy Pana Kacpra z odpowiednim Wydziałem i funkcjonariusze chętnie się z nim spotkają.

Gratulujemy szczęśliwym rodzicom. Cieszymy się też, że policja kieruje się swoim mottem, jakim jest „Pomagamy i chronimy”. Brawa dla Was Panowie.