Polski przemysł w kryzysie – wysokie koszty energii i słabe wyniki ciągną w dół
Polski przemysł wciąż zmaga się ze stagnacją, która trwa już ponad rok. Listopad 2024 roku przyniósł kolejne rozczarowujące wyniki. Produkcja sprzedana przemysłu spadła o 1,5% w porównaniu z listopadem 2023 roku, a w zestawieniu z październikiem zanotowano spadek aż o 5,4%. Choć ekonomistów zaskoczyły wcześniejsze pozytywne wyniki za październik, listopadowe dane pokazały, że sektor wytwórczy nadal boryka się z trudnościami.
Na niekorzystne wyniki miały wpływ zarówno wyzwania strukturalne, jak i czynniki zewnętrzne. Problemy w europejskiej motoryzacji, wysokie ceny energii oraz ograniczenie dostaw gazu z Rosji wciąż negatywnie odbijają się na polskim przemyśle. Zamykane fabryki i przenoszenie produkcji poza Europę to zjawiska, które dodatkowo pogarszają sytuację. Listopadowy układ kalendarza, z mniejszą liczbą dni roboczych, również nie sprzyjał wynikom. Po uwzględnieniu korekty kalendarzowej, produkcja była o 1,1% wyższa niż rok wcześniej, ale i tak o 2,8% niższa w porównaniu z październikiem.
Wśród branż, które zanotowały największe spadki, znalazło się górnictwo i wydobywanie (-7% rdr) oraz przetwórstwo przemysłowe (-6,4% rdr). Najmocniejszy spadek dotyczył produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep (-16,4%), produkcji napojów (-7,1%) oraz wydobycia węgla kamiennego i brunatnego (-6,9%). Mimo to niektóre sektory odnotowały wzrosty – energetyka, ciepłownictwo i gazownictwo wzrosły o 15%, a produkcja komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych o 6,6%.
Chociaż ogólna dynamika pozostaje słaba, niektóre sygnały mogą dawać nadzieję na poprawę. Odczyty PMI wskazują, że sektor zbliża się do progu ożywienia. Jednocześnie stagnacja w strefie euro, szczególnie w Niemczech – głównym partnerze handlowym Polski – nadal obciąża polski przemysł. W okresie styczeń-listopad 2024 produkcja sprzedana była zaledwie o 0,5% wyższa niż rok wcześniej, co pokazuje, że sytuacja pozostaje daleka od stabilizacji.
Pomimo trudności, część działów przemysłu notuje pozytywne wyniki. Wzrosty w naprawie i konserwacji maszyn (+9,9%), gospodarce odpadami (+5,7%) oraz w energetyce pokazują, że nie wszystkie sektory zostały dotknięte kryzysem w równym stopniu. Jednak na realne odbicie polskiego przemysłu trzeba będzie jeszcze poczekać. Bez wyraźnej poprawy w strefie euro i obniżenia kosztów energii, szansa na szybsze ożywienie pozostaje ograniczona.
Ekspert ds. ekonomii i tematów społecznych. Kocha Warszawę i nowe technologie.