Popularna sieć sklepów odzieżowych bankrutuje. Zwolnienia grupowe i zamknięcia sklepów

Sieć sklepów z artykułami dziecięcymi Babykid, należąca do firmy BBK Expansion, ogłosiła upadłość. Ta niespodziewana decyzja wpłynie na tysiące klientów w południowej części Belgii i postawi pod znakiem zapytania los wielu zamówień oraz wpłaconych zaliczek.

Skala problemu

• 11 sklepów stacjonarnych do zamknięcia
• Około 70 pracowników zagrożonych utratą pracy
• Setki, a nawet tysiące niezrealizowanych zamówień i wpłaconych zaliczek

Przyczyny upadłości

Firma Babykid, działająca od kilku lat, napotkała na swojej drodze szereg trudności:

1. Nieudana próba połączenia handlu tradycyjnego ze sprzedażą online
2. Problemy z realizacją strategii opartej na listach prezentów narodzinowych
3. Rosnąca konkurencja na rynku artykułów dla dzieci
4. Trudności finansowe narastające od kilku lat

Sytuacja klientów

Upadłość Babykid stawia w trudnej sytuacji wielu klientów, którzy:

• Wpłacili zaliczki na wózki dziecięce
• Zamówili meble do pokojów dziecięcych
• Oczekują na realizację zamówień online
• Posiadają karty podarunkowe sieci

Co mogą zrobić klienci?

1. Zgłosić swoje roszczenia do wyznaczonych syndyków przed 12 listopada 2024
2. Zachować wszystkie dowody zakupu i potwierdzenia wpłat
3. Śledzić oficjalne komunikaty publikowane przez syndyków

Dla 70 pracowników zagrożonych utratą pracy, belgijskie prawo pracy przewiduje:

1. Wypłatę odpraw zgodnie z lokalnymi przepisami
2. Wsparcie w poszukiwaniu nowego zatrudnienia
3. Możliwość skorzystania z programów przekwalifikowania zawodowego

Upadłość Babykid to nie tylko problem biznesowy, ale przede wszystkim trudna sytuacja dla tysięcy belgijskich rodzin, które zaufały marce. W najbliższych tygodniach kluczowe będzie sprawne działanie syndyków i jasna komunikacja z klientami, aby zminimalizować negatywne skutki tej sytuacji. Przypadek ten może również skłonić belgijskie władze do rozważenia dodatkowych mechanizmów ochrony konsumentów w przypadku bankructwa dużych sieci handlowych.