Pościg za pijanym Ukraińcem, który uciekał na „lewych” tablicach. Pomógł kierowca autobusu
Policjanci z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie po pościgu zatrzymali 39-letniego obywatela Ukrainy, który pod wpływem alkoholu urządzał sobie rajd po ulicach miasta. Okazało się, że kierowany przez niego pojazd nie posiadał ubezpieczenia i był na lewych tablicach. Ale to nie jedyne „grzechy”, jakie zatrzymany ma na swoim koncie.
Było po 19.00, gdy do oficera dyżurnego komisariatu policji w Konstancinie-Jeziornie zaczęły wpływać pierwsze informacje o szalejącym po mieście kierowcy suzuki. Do jego poszukiwań włączyli się natychmiast znajdujący się na mieście policjanci.
Załoga, w składzie której znalazł się zastępca komendanta komisariatu, jako pierwsza podjęła próbę jego zatrzymania. Niestety kierowca nie reagował zarówno na sygnały dźwiękowe i świetlne. Z pomocą przyszedł kierowca autobusu miejskiego, który widząc poczynania kierowcy suzuki na drodze zmuszony był do gwałtownego hamowania, jednocześnie zablokował mu dalszą jazdę. Kierowca suzuki podjął jeszcze próbę pieszej ucieczki lecz policjanci nie dali mu szans.
Po zatrzymaniu mężczyzna wykazywał wobec policjantów agresję, co skończyło się dla niego zakuciem w policyjne kajdanki i osadzeniem w areszcie. Badanie wykazało, że 39-letni obywatel Ukrainy ma prawie promil alkoholu w swoim organizmie.
Jak się okazało, to nie wszystkie jego kłopoty. Policjanci ustalili, że prowadzony przez niego pojazd nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia, a ponadto miał fałszywe tablice rejestracyjne.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.