Pożar autobusu: kierowca zachował się wzorowo

Wczoraj rano pisaliśmy o pożarze autobusu do jakiego doszło na ul. Sokratesa na warszawskich Bielanach. Jak mówią świadkowie i policja, kierowca zachował się wzorowo.

Do pożaru doszło dość niespodziewanie, podczas jazdy. Najpierw, ogień objął tył autobusu, a następnie szybko rozprzestrzenił się na pozostałą część pojazdu. W efekcie spaleniu uległa przynajmniej połowa maszyny.

Kiedy tylko kierowca zauważył, co się dzieje, natychmiast zatrzymał pojazd i pomógł ewakuować się pasażerom. Na szczęście było ich tylko troje, bo do pożaru doszło po godzinie 6 rano.

Przyczyny pożaru na razie nie są znane.