Prace sezonowe inaczej niż zwykle. Może zabraknąć prawie pół miliona Ukraińców!
W tym roku do sezonowych zbiorów owoców miękkich może zabraknąć pół miliona osób. A to wszystko przez zamknięte granice ze wschodnimi sąsiadami, w ramach obowiązujących obostrzeń.
Rolnicy, sadownicy a także ogrodnicy w tym roku muszą się liczyć z problemami ze skompletowaniem zatrudnionych do prac.
Jak podkreśla prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, do prac sezonowych w znacznej mierze zatrudniali byli obywatele Ukrainy. Zwłaszcza mowa tu o pracy sezonowej przy zbiorach owoców miękkich, tj. truskawka, która wymaga ręcznego zbioru.
Konsulaty Polski na terenie Białorusi oraz Ukrainy potwierdzają, że przez pandemię ich działalność została w znacznej mierze ograniczona.
Poza ograniczeniami koronawirusowymi, problemem jest również występująca susza. Czy w tym roku będziemy musieli nastawić się na drogie truskawki? Czas pokaże.