Pracownik wyszedł ze sklepu nie zamykając go. Zostawił w środku klientów
Na Ursynowie doszło do nietypowego zdarzenia. Jak relacjonuje portal Haloursynów.pl, świeżo zatrudniony pracownik opuścił miejsce pracy, zostawiając w środku klientów. Policję zawiadomiła jedna z mieszkanek, która chciała zrobić zakupy.
Fot. Shutterstock
Przy ulicy Belgradzkiej w jednej z sieciówek sklep został pozostawiony sam sobie.
Kobieta zdziwiona brakiem jakiekolwiek pracownika w sklepie wezwała odpowiednie służby. Na miejsce przyjechała policja wraz z właścicielem lokalu. Jak relacjonuje portal okazało się, że osoba zatrudniona miała tego dnia dzień próbny. Na domiar złego, właściciel nie posiadał nawet jego danych ani adresu zamieszkania. Policja zabezpieczyła też kasę, w której zniknęła gotówka. Zostały uszkodzone elementy wyposażenia sklepu.
Mężczyzna cudem został odnaleziony przez dyżurnego ursynowskiego komisariatu. Usłyszał zarzut kradzieży i uszkodzenia mienia. Przyznał się do winy, a grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Szokuje też postawa właściciela, który powierzył cały sklep nieznanej mu osobie, bez nadzoru innego pracownika. Gdyby nie szybka reakcja jednej z klientek sklepu można byłoby wynieść z niego dosłownie wszystko.
