Prokuratura wszczęła śledztwo ws. pożaru C.H. Marywilska 44! Wiadomo, kto je poprowadzi
Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga oficjalnie rozpoczęła postępowanie śledcze w sprawie tragicznego pożaru, który w niedzielny poranek strawił niemal całkowicie Centrum Handlowe Marywilska 44. Podstawą do wszczęcia formalnego śledztwa jest artykuł kodeksu karnego dotyczący „sprowadzenia zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach”.
Biorąc pod uwagę ogromną skalę strat materialnych po tym pożodze, szacowanych wstępnie na dziesiątki milionów złotych, sprawa ta w pełni kwalifikuje się do przeprowadzenia gruntownego śledztwa. Jego prowadzeniem zajmie się specjalny wydział dochodzeniowo-śledczy Komendy Stołecznej Policji.
Głównym celem postępowania będzie wyjaśnienie wszystkich okoliczności, które doprowadziły do tak gwałtownego rozprzestrzenienia się ognia na terenie centrum handlowego. Kluczowe będzie zbadanie, dlaczego nie zadziałały znajdujące się na miejscu, specjalne systemy przeciwpożarowe jak kurtyny ognioodporne.
Śledczy przyjrzą się również tempu i przebiegu akcji gaśniczej, podczas której w kulminacyjnym momencie zaangażowanych było aż 78 wozów strażackich i 254 strażaków.
W toku śledztwa przesłuchani zostaną wszyscy potencjalni świadkowie zdarzenia. Zabezpieczone zostaną również wszelkie materiały i dowody mogące rzucić światło na przyczyny tej tragedii. Nie zostaną pominięte żadne możliwe scenariusze – od nieszczęśliwego wypadku po rozważenie hipotezy celowego podpalenia.
Dla setek przedsiębiorców z Marywilskiej 44, którzy stracili wszystko, pełne wyjaśnienie przyczyn i przebiegu pożaru ma kluczowe znaczenie. Pozwoli to na wyciągnięcie wniosków na przyszłość i poprawę bezpieczeństwa pożarowego tego typu obiektów handlowych.
Śledztwo powierzono wydziałowi dochodzeniowo-śledczemu Komendy Stołecznej Policji. Ma ono zatem na celu dotarcie do prawdy poprzez gruntowne i bezstronne zbadanie wszystkich dostępnych tropów w sprawie tragicznej pożogi na Marywilskiej.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.