Protest ratowników medycznych. Czy mieszkańcy Warszawy mogą czuć się bezpiecznie?
Protest ratowników medycznych w Warszawie trwa już kolejny dzień. Zwróciliśmy się zatem do rzecznika Meditransu, Piotra Owczarskiego z prośbą o komentarz dotyczący aktualnej sytuacji i czy jako mieszkańcy stolicy możemy czuć się bezpiecznie oraz czy każdemu zostanie udzielona pomoc.
„Już pierwszego dnia powołaliśmy sztab kryzysowy, który do dnia dzisiejszego pracuje 24 godziny na dobę na bieżąco reagując na zmieniającą się sytuację. Przygotowaliśmy kilka scenariuszy, które były wdrażane w różnych momentach akcji oddolnej ratowników medycznych, by cały rejon operacyjny WSPRiTS „Meditrans” SPZOZ w Warszawie był zabezpieczony.
W dniu, kiedy ratownicy medyczni masowo zgłaszali nam swoją niedyspozycyjność w różnej formie zarówno policja, jak o straż pożarna zadeklarowały gotowość do wsparcia systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne. Na szczęście z pomocy z strażaków – mowa o tych z odpowiednimi kwalifikacjami (w stołecznym pogotowiu ratunkowym dyżur w zespołach ratownictwa medycznego pełnią też strażacy ochotnicy także wtedy, gdy nie ma żadnych problemów z obsadzaniem zespołów ratownictwa medycznego) korzystaliśmy incydentalnie.
Dodatkowo Wojewoda Mazowiecki w piątek oddelegował do pracy dwóch żołnierzy – medyków Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy co trzeba wyraźnie podkreślić posiadali odpowiednie kwalifikacje do tego, by zasilić obecnie pracujące w rejonie zespoły ratownictwa medycznego. Doceniamy pomoc Pana Wojewody i bardzo za to wsparcie dziękujemy, bo dobro pacjentów w rejonie operacyjnym WSPRiTS „Meditrans” SPZOZ w Warszawie jest dla nas najważniejsze.
Podkreślamy, że od początku akcji oddolnej ratowników i pomimo trudnej sytuacji wszystkie stacje wyczekiwania, a jest ich w naszym rejonie operacyjnym 38 były zabezpieczone medycznie, co oznacza, że wszędzie w gotowości był co najmniej jeden zespół ratownictwa medycznego.
Do tej pory na naszą pracę w tym trudnym czasie nie wpłynęła żadna skarga od pacjentów.
Sytuacja się stabilizuje choć problem nie znika.” – informuje Piotr Owczarski w odpowiedzi na pytanie zadane przez Warszawę w Pigułce
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.