Prymasa Tysiąclecia w ogromnym korku. Przyczyną… studzienka kanalizacyjna
O północy do policji wpłynęło zgłoszenie o braku włazu do studzienki kanalizacyjnej. Od tej godziny aż do 8 policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia, by nikt nie wpadł do otworu. O 8 przyjechały służby, ogrodziły miejsce i… pojechały dalej.
Właz najprawdopodobniej został skradziony, bo nie ma go w okolicy. Policji nie pozostało więc nic innego niż zabezpieczyć miejsce i czekać.
Służby pojawiły się na miejscu dopiero po ośmiu godzinach, jednak bez włazu. Ogrodzono miejsce i pozostawiono je nadal bez włazu.
Tuż przed zjazdem na ulicę Wolską są ogromne korki. Uważajcie na to miejsce.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.