Przełomowy wzrost zapytań! Eksperci ostrzegają, to może skończyć się katastrofą

Kredytowy boom w Polsce! Maj 2025 z rekordem zapytań o pożyczki mieszkaniowe – banki pod oblężeniem, rynek w euforii. Takiego przyspieszenia nikt się nie spodziewał! Maj 2025 roku przyniósł prawdziwy wybuch zainteresowania kredytami mieszkaniowymi – dane Biura Informacji Kredytowej pokazują, że liczba zapytań wzrosła o rekordowe 46,4% w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Polacy ruszyli szturmem po kredyty, licząc na spadające stopy procentowe i korzystniejsze warunki finansowania własnego „M”.

Kredytowy szał trwa! Prawie 39 tysięcy wniosków w jeden miesiąc

Liczby mówią same za siebie: w maju aż 38,87 tys. osób złożyło wniosek o kredyt mieszkaniowy – to o 43,1% więcej niż rok wcześniej i o 8,4% więcej niż w kwietniu. Po miesiącach zastoju spowodowanego wysokimi stopami procentowymi, rynek kredytów wrócił do życia z hukiem.

Polacy biorą więcej i na więcej

Nie tylko rośnie liczba chętnych – rosną też kwoty. Średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła w maju 467,6 tys. zł, co oznacza wzrost o 7,4% rok do roku. To nowy rekord, pokazujący, że nie tylko rośnie apetyt na nieruchomości, ale i ambicje kredytobiorców. W tle: rosnące ceny mieszkań, wyższe standardy i coraz częstsze wspólne wnioskowanie o kredyt.

Największe ożywienie od 2021 roku – rynek budzi się z letargu

Eksperci mówią wprost: to największe ożywienie od października 2021 roku. Na kredytowy boom wpływają:

• pierwsze obniżki stóp procentowych,
• oczekiwania na kolejne cięcia,
• perspektywa nowych programów rządowych,
• oraz spadki cen na rynku wtórnym.

Dodatkowo coraz więcej osób decyduje się na wnioskowanie wspólne, by zwiększyć zdolność kredytową i zdobyć wymarzone lokum.

Rynek kredytów mieszkaniowych wchodzi na wyższy bieg – co dalej?

Banki już teraz przeżywają oblężenie wnioskami, a doradcy kredytowi notują rekordowe obroty. Dla tysięcy Polaków to szansa, by wejść na rynek nieruchomości przed kolejną falą wzrostu cen. Ale pojawiają się też pytania: czy boom nie przekształci się w bańkę? Czy sektor bankowy wytrzyma presję?

Jedno jest pewne – majowy wystrzał kredytowy to dopiero początek nowej ery na rynku nieruchomości. Przed nami miesiące intensywnych zmian i dynamicznej walki o finansowanie. Kto nie zdąży teraz, może długo żałować.

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl