Przemyślana akcja 85-latki z Warszawy
Oszuści znów planowali wyłudzić pieniądze od starszej osoby metodą „na policjanta”. Tym razem jednak trafili na trudnego przeciwnika. Metoda zawsze jest ta sama. Najpierw dzwoni rzekomy członek rodziny, który prosi o pieniądze ponieważ znalazł się w nagłej, niebezpiecznej sytuacji. Rozmowa nagle się urywa, a następnie dzwoni inna osoba, która podaje się za policjanta i prosi o pomoc w rozbiciu niebezpiecznej szajki wyłudzaczy, która przed momentem się kontaktowała.
Zmanipulowana 85-latka udała się do banku, aby tam, u rzekomo także biorącej udział w akcji kasjerki wypłacić 20.000 złotych. Pieniądze te, jak wynikało z zapewnień oszusta miały być falsyfikatami – poinformowała policja. 85-latka zorientowała się jednak, że wypłacone banknoty były oryginalne. Wyjawiła więc kasjerce, że wydała jej złe banknoty. Ta, widząc co się dzieje zawiadomiła policję. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastawili na oszustów zasadzkę. Starsza Pani zadzwoniła do oszustów mówiąc, że pieniądze ma już w domu i wyrzuci je przez okno o wskazanej godzinie. Mężczyźni przystali na tę propozycję.
Zgodnie z ustaleniami, o wskazanej godzinie podjechał opel z którego wysiadł mężczyzna i odebrał paczkę. Wtedy do akcji wkroczyli policjanci, którzy zatrzymali oszustów. Byli oni zaskoczeni nie tylko tym, że ich aresztowano, ale także tym, że w torbie znalazły się papierowe ręczniki. 26-letni Daniel M. i 23-letni Krystian M. usłyszeli zarzut oszustwa. Byli już znani policji i wielokrotnie notowani. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.