Przerażające ustalenia śledczych. Chłopczyk zakopany w lesie: „Godzili się na jego śmierć”
28 października w miejscowości Górki koło Garwolina znaleziono zakopane w lesie zwłoki 4-letniego chłopca. Dziś na jaw wychodzą kolejne szczegóły tej bulwersującej sprawy.
Zatrzymano 19-letnią matkę chłopca i jej 19-letniego partnera. Para usłyszała zarzuty umyślnego zabójstwa i zostali aresztowani.
Opinia biegłych:
„Biegli uznali, iż najbardziej prawdopodobną przyczyną zgonu dziecka były następstwa choroby oparzeniowej. Przekazane dotychczas przez biegłych wyniki badań histopatologicznych tkanek pobranych ze zwłok także nie wskazują na inną przyczynę śmierci chłopczyka” – przekazała w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach prokurator Krystyna Gołąbek.
„Opiekunowie zaniechali wezwania pomocy medycznej, uznając, iż stan dziecka ulegnie poprawie. Według podejrzanych chłopczyk zmarł po upływie około tygodnia od tego wydarzenia. Po śmierci dziecka podejrzani zakopali jego zwłoki w lesie” – powiedziała prokurator.
Opinia pokrywa się z zeznaniami matki dziecka wedle, których 4-latek wpadł do niezabezpieczonego brodzika z gorącą wodą i doznał rozległych oparzeń.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.