Radny Białołęki zgłosił pomysł skoczni narciarskiej! Jest w budżecie partycypacyjnym

Czy na Białołęce powstanie skocznia narciarska? Taki pomysł do budżetu partycypacyjnego złożył radny Filip Pelc.

Jak przekonuje radny, takie konstrukcje istnieją w kilkunastu miastach w Polsce, nie tylko w górach.

„Chcę zgłosić w ramach Budżetu Partycypacyjnego projekt Skocznia narciarska na Białołęce. Byłaby to skocznia z punktem K10 i miniigielitą. Sprawdziłem, że tego typu skocznie istnieją w kilkunastu miastach w Polsce (nie tylko w górach). Jako dziecko marzyłem żeby zostać skoczkiem narciarskim, ale nigdy nie miałem okazji sprawdzić swoich umiejętności” – przekonuje radny.

Wpis pochodzi z lutego, ale jak widać Filip Pelc nie rzuca słów na wiatr i zgłosił projekt do budżetu partycypacyjnego.

Skocznia miałaby powstać przy ulicy Światowida, a jej koszt to niespełna i 1,4 mln zł.

Szczegóły można przeczytać na stronie budżetu partycypacyjnego.