Ratownicy medyczni protestują w Warszawie. Część z nich nie przyszła dziś do pracy
W Warszawie trwa protest ratowników medycznych. Grupa pracowników „Meditrans” nie pojawiła się dziś w pracy. Strajkują przeciw niskim wynagrodzeniom. Do potrzebujących przyjeżdżają strażacy.
Od miesięcy ratownicy w całej Polsce strajkują przeciw niskim wynagrodzeniom. Na 11 września w Warszawie zapowiadana jest duża manifestacja, w której udział wezmą nie tylko ratownicy, ale również pielęgniarki, lekarze czy farmaceuci. Już dziś część pracowników nie przyszła do pracy. Jak przekazał rzecznik „Meditransu” w rozmowie z PolsatNews, ratownicy przynieśli zwolnienia lekarskie. Dodał jednak, że to nie wpływa na obsługę zgłoszeń.
Jak się jednak okazuje, do potrzebujących przyjeżdżają strażacy. Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 17 PSP w Warszawie opublikowała w mediach społecznościowych film, na którym widać, że zabezpiecza miejsca lądowania śmigłowca LPR oraz pomaga w transporcie. Dodano, że ze względu na brak załóg karetek strażacy spodziewają się więcej działań w ramach ratownictwa medycznego.
Sprawę protestów ratowników skomentował już wcześniej Adam Niedzielski. Zaznaczył, że rząd monitoruje sytuacje, a także wszelkie przyczyny, które mogłyby odpowiadać za konflikty.
„Sugerowałbym także, aby popatrzeć, co jest istotą sporu. Bardzo często są to zwykłe negocjacje czy dyskusje między pracownikami a pracodawcą. To nie są póki co, tylko i wyłącznie jakieś zastrzeżenia systemowe, za które odpowiada Ministerstwo Zdrowia”
-zaznaczył w rozmowie z Onetem minister zdrowia.