Ratusz zapłacił ponad 12 tys. zł za reklamę… warszawskiej kranówki
Wydawanie publicznych pieniędzy na promocję zawsze jest kontrowersyjne, szczególnie jeżeli dotyczy produktów, których i tak się używa. Jak np. warszawska kranówka.
W Warszawie influencer za łyk kranówki może dostać 12,300 zł. Tak przynajmniej wynika z rejestru umów na promocję miasta na kanale YT „Po Cudzemu”. Czy to wynagrodzenie za jedno 5min. video? #StrefaRelaksu za milion dziwi coraz mniej. #Warszawa na bogato pic.twitter.com/7USFPvYiVj
— Daniel Liszkiewicz (@Dan_Liszkiewicz) 4 sierpnia 2019
Okazuje się, że miasto wydało 12 300 zł za lokowanie warszawskiej kranówki na kanale YouTube znanej influencerki.
Sprawę poruszył Daniel Liszkiewicz, zastępca szefa publicystyki w TVP Info.
„W Warszawie influencer za łyk kranówki może dostać 12,300 zł. Tak przynajmniej wynika z rejestru umów na promocję miasta na kanale YT „Po Cudzemu”. Czy to wynagrodzenie za jedno 5min. video? #StrefaRelaksu za milion dziwi coraz mniej. #Warszawa na bogato” – napisał dziennikarz i pod tweetem zamieścił wyciąg z rejestru umów MSTW Warszawy.
Rzeczywiści wynika z niego, że Biuro Marketingu Miasta zamówiło promocję na kanale „Po Cudzemu”. Z daty zawarcia umowy wynika, że jest to film z lokowania warszawskiej kranówki.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.