Rewolucja na europejskich lotniskach. Kartę otrzymasz od ręki
Na europejskich lotniskach pojawiły się kartomaty w których pobrać można karty Revoluta. Fintech odnosi coraz większe sukcesy w dystrybucji swoich kart debetowych za pomocą automatów przypominających te ze słodyczami i napojami.
Pilotażowy program, rozpoczęty w ubiegłym roku na lotnisku w Rzymie, okazał się strzałem w dziesiątkę. Klienci pobrali z kartomatu blisko 100 tysięcy plastikowych kart. Choć firma nie ujawnia dokładnych danych dotyczących aktywacji kont przez osoby, które skorzystały z automatów, wyniki musiały być satysfakcjonujące, skoro zdecydowano się na rozszerzenie sieci urządzeń.
W najbliższych miesiącach kartomaty Revoluta pojawią się na kolejnych europejskich lotniskach. Już w lipcu maszyny zostaną zainstalowane na lotnisku w Mediolanie, w sierpniu dołączą do nich Porto i Helsinki, a po wakacjach swoją kolej będzie miała Bruksela. Ta strategiczna ekspansja ma na celu dotarcie do szerokiego grona potencjalnych klientów, szczególnie turystów potrzebujących wygodnych rozwiązań finansowych podczas podróży.
Proces pobrania karty z kartomatu jest niezwykle prosty i dostępny dla każdego. Karta wydawana przez automat jest początkowo nieaktywna. Aby rozpocząć korzystanie z usług Revoluta, należy aktywować kartę w aplikacji, do której link można uzyskać po zeskanowaniu kodu QR znajdującego się na karcie. Sami skorzystaliśmy z tego rozwiązania i cały proces rejestracji zajął zaledwie kilkanaście minut, a kartę mieliśmy od ręki. Wcześniej na fizyczny plastik oczekiwało się przynajmniej kilka dni, bo karta była wysyłana pocztą. W Polsce standardowy czas oczekiwania na kartę wynosi około pięciu dni roboczych.
Warto zauważyć, że Revolut nie planuje na razie instalacji kartomatów na polskich lotniskach. Jednak historia pokazuje, że polscy konsumenci mieli już do czynienia z niekonwencjonalnymi metodami dystrybucji usług finansowych. Kilka lat temu Bank BNP Paribas próbował wprowadzić na stacjach benzynowych Shell tzw. startery bankowe, zawierające nieimienna kartę debetową i instrukcje zakładania konta. Niestety, ta inicjatywa nie spotkała się z oczekiwanym entuzjazmem klientów i została wycofana.
Warto też wspomnieć, że Revolut nie jest jedynym tego typu rozwiązaniem. Karty wielowalutowe oferowane są przez banki oraz inne instytucje, jak np. serwis Cinkciarz.pl.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.