Reżyser i kompozytor muzyczny z koronawirusem. Trafił do szpitala
Konrad Imiela dostał pozytywny wynik testu na koronawirusa tydzień temu. Stan artysty był na tyle poważny, że trafił do szpitala. O chorobie poinformował w mediach społecznościowych.
Fot. Warszawa w Pigułce
Konrad Imiela początkowo leczył się sam w domu. Jednak w weekend źle się poczuł i został skierowany do placówki we Wrocławiu na oddział zakaźny. Jak przekazał w mediach społecznościowych, jego płuca wymagały opieki, ale jest w dobrych rękach.
W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” żona artysty przekazała, że przez wirusa SARS-CoV-2 wykryto u niego duże zmiany w płucach. Jest pod tlenem i dostał osocze, do którego z resztą sam nawiązał w niedzielę, apelując do osób zdrowych, aby oddawali osocze. Namawiał też do podchodzenia do tematu zakażenia poważnie, zachowując dystans i stosując maseczkę.
„Jeśli wciąż jest ktoś, kto macha ręką na dystans, maseczkę, czy w ogóle Covid, mam do niego parę słów. Ta choroba to dość jadowity wąż, a jad jego działa totalnie różnie. Sam jestem przykładem dość zdrowego gościa przed 50-tką, bez żadnych chorób współistniejących. Niby powinno pójść gładko. A tak nie jest. Oba płuca mam zajęte przez ten bałagan i sztab lekarzy dwoi się i troi jak temu zaradzić.”
-napisał.
Konrad Imiela jest polskim aktorem, kompozytorem, autorem piosenek i reżyserem teatralnym. Od ponad 15 lat zarządza teatrem Capitol we Wrocławiu. Był również dyrektorem artystycznym Przeglądu Piosenki Aktorskiej.
