Rząd stawia wszystkie służby na nogi. „Wojsko jest gotowe”. Nadchodzi dramatycznych 48h

Niż genueński Gabriel już nad krajem, a służby uruchamiają wszystkie dostępne siły. Rząd ostrzega przed powtórką z września 2024 roku i apeluje o rezygnację z biwaków. Eksperci mówią wprost: to będą najcięższe dwa dni od miesięcy.

Fot. Warszawa w Pigułce

Polska stoi w obliczu jednego z najpoważniejszych wyzwań pogodowych tego roku. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wystosowało alerty do mieszkańców dziesięciu województw, a ministrowie podczas wtorkowej konferencji nie ukrywali powagi sytuacji. Niż genueński Gabriel, podobny do tego, który we wrześniu 2024 roku spowodował dramatyczne powodzie, może przynieść opady deszczu sięgające nawet 200 milimetrów.

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak nie pozostawił wątpliwości co do skali zagrożenia. „Według ekspertów, mamy przed sobą 48 bardzo trudnych godzin i oczekujemy od wszystkich służb państwowych i samorządowych pełnej współpracy” – podkreślił podczas konferencji prasowej.

Armia na linii frontu pogodowego

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że wojsko jest w pełnej gotowości do działania. Stany gotowości podniesione do sześciogodzinnego stawiennictwa wprowadzono w siedmiu województwach: małopolskim, świętokrzyskim, lubelskim, podkarpackim, mazowieckim, śląskim i opolskim.

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zostali już dyslokowani do wszystkich miejsc, gdzie potencjalne zagrożenie jest najwyższe. „Każdy wojewoda został poinformowany o tym, że wszystko, co jest w dyspozycji wojska, zostało zgromadzone i jest do dyspozycji” – zaznaczył szef MON.

Przygotowane zostały także zasoby Wojskowej Służby Zdrowia, które umożliwią organizację szpitali polowych. To szczególnie istotne w kontekście ewentualnych ewakuacji i konieczności udzielenia pomocy poszkodowanym w terenie trudno dostępnym dla standardowych służb medycznych.

Miasta nie są bezpieczniejsze

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak rozwiewał mit, że mieszkańcy dużych ośrodków miejskich są mniej narażeni na skutki intensywnych opadów. „Sytuacja w miastach nie jest bezpieczniejsza od sytuacji tradycyjnie bardzo groźnej w terenach górskich” – ostrzegł.

Zapowiadane opady będą miały charakter intensywny i długotrwały, co oznacza, że zurbanizowane tereny mogą być równie podatne na podtopienia co obszary górskie. Szczególną uwagę należy zwrócić na sytuację w województwach śląskim, opolskim i małopolskim, gdzie sytuacja może być najbardziej dramatyczna już tej nocy.

Bardzo poważna sytuacja czeka także województwa łódzkie, mazowieckie, lubelskie, podkarpackie i części świętokrzyskiego. Minister infrastruktury podkreślił, że rząd bierze pod uwagę „warianty ekstremalne” i przygotowuje się na najgorszy możliwy scenariusz.

Lekcje z wrześniowej tragedii

Minister-członek Rady Ministrów Marcin Kierwiński wprost nawiązał do powodzi z września 2024 roku. „Robimy wszystko, aby sytuacja z ubiegłorocznej powodzi się nie powtórzyła” – zapewnił, podkreślając dynamiczny i poważny charakter obecnej sytuacji.

Służby pozostają w stałym kontakcie z Wodami Polskimi, monitorując stan infrastruktury, która została odbudowana po wrześniowej katastrofie lub jest nadal w trakcie remontów. Celem jest zapobieżenie powtórzeniu się tragedii na terenach, które już raz zostały dotknięte przez żywioł.

Kierwiński zaznaczył, że wszystko wskazuje na to, że jako pierwsze czoła będą musiały stawić województwa śląskie i opolskie. „Tam już służby działają, bo wojewodowie wystąpili o taką pomoc, zarówno jeżeli chodzi o straż pożarną, jak i o wojsko” – dodał.

Godzina zero o 20:00

Szef MSWiA ustalił symboliczną „godzinę zero” na 20:00 we wtorek. To moment, od którego służby przeszły w tryb pełnej gotowości operacyjnej. Siemoniak podkreślił, że mimo wielotygodniowej suszy, sytuacja może się bardzo szybko zmienić na dramatyczną.

„Na razie po tej wielotygodniowej suszy nie ma tutaj szczególnych zagrożeń, natomiast wszystko wskazuje na to, że będzie się to wszystko bardzo szybko zmieniało” – wyjaśnił minister. Paradoksalnie, długotrwała susza może pogorszyć sytuację, ponieważ wyschniętą ziemia nie będzie w stanie wchłonąć gwałtownych opadów.

Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych została postawiona w stan gotowości do uruchamiania rezerw państwowych w miejscach, gdzie pojawią się potrzeby. Przygotowano również systemy zapewnienia łączności oraz plany ewakuacji, w tym drogą powietrzną.

Apel o rozwagę i współpracę

Minister Siemoniak zaapelował o śledzenie informacji z rzetelnych mediów i instytucji rządowych, szczególnie tych odpowiedzialnych za meteorologię i hydrologię.

Kosiniak-Kamysz jednoznacznie podkreślił, że „nie jest to odpowiedni moment na organizowanie biwaków i obozów”. To jasny sygnał dla organizatorów wydarzeń plenerowych, żeby rozważyli przełożenie swoich planów na bezpieczniejszy termin.

Priorytetem stało się współdziałanie wszystkich służb – państwowych, samorządowych i społecznych. Doświadczenia z września 2024 roku pokazały, że tylko skoordynowane działania mogą skutecznie przeciwstawić się sile żywiołu.

Prognozy nie napawają optymizmem

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia różnych stopni dla znacznej części kraju. Niż genueński Gabriel, który otrzymał już własne imię, przynosi ze sobą ogromne masy wilgoci znad rozgrzanego Morza Śródziemnego.

Najintensywniejszy okres opadowy ma przypaść na noc z wtorku na środę oraz środę i czwartek. W niektórych regionach suma opadów może sięgnąć 200 milimetrów, co odpowiada średniej opadowej dla całego sezonu letniego.

Szczególnie narażone są województwa południowe i centralne. Eksperci IMGW ostrzegają, że sytuacja może być dynamiczna i trudna do przewidzenia, co oznacza konieczność stałego monitorowania i gotowości do szybkiego reagowania.

Każda godzina przynosi zmiany

Kierwiński podkreślił, że sytuacja jest monitorowana na bieżąco, gdyż każda godzina może przynosić istotne zmiany. To oznacza, że plany działania służb muszą być elastyczne i gotowe na szybkie modyfikacje w zależności od rozwoju sytuacji meteorologicznej.

„Jesteśmy przygotowani na to, aby służby państwowe zapewniły bezpieczeństwo mieszkańcom tych terenów” – zapewnił minister. Deklaracja ta obejmuje nie tylko działania ratunkowe, ale także prewencyjne, mające zapobiec najgorszym skutkom nadchodzącego niżu.

System ostrzegania i reagowania został uruchomiony na pełnych obrotach. Wojewodowie otrzymali pełne wsparcie ze strony rządu, a społeczeństwo jest na bieżąco informowane o rozwoju sytuacji przez oficjalne kanały komunikacji.

Najbliższe 48 godzin będą prawdziwym testem dla polskiego systemu zarządzania kryzysowego. Doświadczenia z września 2024 roku pokazały zarówno słabości, jak i siłę współpracy różnych służb. Teraz okazja, żeby sprawdzić, czy wyciągnięto odpowiednie wnioski z tamtych wydarzeń.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl