Sądowy zakaz nic dla niego nie znaczy! Nietrzeźwy prowadził skuter! Mógł zabić
Dochodziła godzina 21, gdy wspólny patrol straży miejskiej i policji otrzymał 4 lutego zgłoszenie, że ulicą Idzikowskiego jedzie skuterem dwóch nietrzeźwych. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję.
Patrol zauważył jadący wężykiem skuter na wysokości ul. Zawrat. Mimo dawanych przez policjanta znaków, kierujący nie zatrzymał się. Jednoślad skręcił w ul. Puławską, przejechał po przejściu dla pieszych i wjechał do parku Arkadia. Tam uciekający próbowali przejechać po błotnistym terenie, ale przewrócili się.
Podjęli więc próbę ucieczki pieszo. Kierowca został jednak szybko ujęty. Jak ustalili funkcjonariusze miał już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ponieważ czuć było od niego alkohol przebadano go alkomatem – wynik 1,8 promila (0.79 mg/l) alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak wyjaśnił, tuż przed jazdą wypił 6 piw. Przewieziony do komendy rejonowej policji został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu i złamanie sądowego zakazu.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.