Nowy Rok 2024 w Polsce nie tylko przynosi zmiany w prawie i świadczeniach, ale również zapowiada rozpoczęcie masowych kontroli w domach Polaków. Tym razem uwaga skierowana jest na systemy ogrzewania, a dokładniej na pompy ciepła zainstalowane w ramach programu „Czyste powietrze”.

Z informacji serwisu fakt.pl wynika, że od stycznia przeprowadzane będą szeroko zakrojone kontrole pomp ciepła. Celem jest weryfikacja bezpieczeństwa i spełniania norm przez te urządzenia. Z uwagi na rosnącą popularność pomp ciepła w Polsce, a także obawy dotyczące jakości i bezpieczeństwa niektórych z nich, kontrolerzy będą odwiedzać tysiące polskich domów.

Zmiany w przepisach od Nowego Roku

W centrum uwagi znalazły się pompy ciepła, które zostały sprowadzone z Chin i często były sprzedawane jako produkty wyprodukowane w Polsce po dodaniu lokalnego logo. Dotychczasowe przepisy programu „Czyste Powietrze” nie wymagały od pomp ciepła certyfikatów potwierdzających spełnianie norm laboratoryjnych w UE, co stwarzało pole do nadużyć. Obawy dotyczą głównie prawidłowości działania tych urządzeń oraz potencjalnego ryzyka dla użytkowników.

Od 1 stycznia 2024 roku wszystkie urządzenia tego typu będą musiały posiadać odpowiednie certyfikaty obowiązujące na terenie Unii Europejskiej. To zmiana wynikająca z licznych skarg konsumentów i interwencji UOKiK, mająca na celu zwiększenie bezpieczeństwa i standardów ogrzewania domowego.

Głównym celem nadchodzących kontroli jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców. Eksperci alarmują, że eksploatacja pomp ciepła bez wymaganych certyfikatów może skutkować poważnymi konsekwencjami. Kontrole mają również na celu identyfikację i ewentualne wyeliminowanie wadliwych urządzeń z polskich domów.