Sezon grypowy. Czy zaszczepieni na COVID-19 mogą czuć się bezpieczniej?
Czwarta fala koronawirusa rozpędza się. Część Polaków zdecydowała się na szczepienia, jednak nie wszyscy. A zbliża się także sezon grypowy. Jak rozpoznać objawy grypy u osób, które przyjęły szczepionkę? Czy mogą przechodzić infekcję lżej niż osoby niezaszczepione?
Fot. Pixabay
Rozpoczyna się sezon grypowy. Wzrosła też liczba osób, które chcą się szczepić przeciwko tej chorobie. Zdaniem ekspertów, w porównaniu w ubiegłymi latami, różnica jest kolosalna. Tylko w 2020 roku 6% populacji zdecydowało się na ten krok, kiedy wcześniej było to około 4%. A w tym roku chęć ma być jeszcze większa. Przypomnijmy jednak, od września 2021 osoba dorosła może kupić szczepionkę na grypę raz na pół roku.
Jak wynika z badań, szczepienie przeciwko grypie chroni również, w pewnym stopniu, przed zakażeniem wirusem SARS-CoV-2. A czy osoby, które zaszczepiły się przeciwko koronawirusowi, a nie przeciwko grypie, mogą też czuć się bezpieczniej? Na to pytanie odpowiedział w rozmowie z RDC Jacek Gleba, lekarz rodzinny.
„Nie sądzę. Nie widzę podstaw ku temu. Nie jest to udokumentowane, za mało czasu upłynęło, żeby zdołano to zrobić. Wpływ szczepienia przeciwko COVID-19 na infekcję grypową jest nieznany w tym momencie. To jest przypuszczenie. Teoria, która może się potwierdzić, a może też pójść w przeciwną stronę.”
Lekarz podkreślił też, że nawet osoba, która przyjmie dwie dawki szczepionki na koronawirusa, nie ma stuprocentowej pewności, że nie zarazi się COVID-19, szczególnie, że mamy obecnie do czynienia z wariantem Delta. Dlatego również nie ma pewności, że szczepionka ta ochroni nas przed grypą. Ważne więc, aby pomimo szczepionek pamiętać o zachowaniu wszelkich zasad bezpieczeństwa.
