Śmiertelny wypadek pod Warszawą. Nie żyje 18-latek
Kierujący BMW 20 – latek, jadąc w kierunku Warszawy stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z osobowym Fordem Escortem. Trzy osoby zostały ranne i trafiły do szpitali, jedna osoba zginęła.
Dokładnie tydzień po tragicznym wypadku na „50”, doszło do kolejnego zdarzenia drogowego. W Stanisławowie na ul. Warszawskiej kierujący osobowym BMW, 20 – latek, jadący w kierunku Warszawy, stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z jadącym z naprzeciwka osobowym Fordem Escortem kierowanym przez 20 – latkę. W wyniku zderzenia trzy osoby z BMW i jedna z Forda zostały ranne. Jeden z pasażerów BMW w wyniku ciężkich obrażeń ciała, pomimo podjętej reanimacji zmarł na miejscu. Był w wieku 18 lat. Pozostałe osoby ranne trafiły do szpitali.
Droga w miejscu zdarzenia na czas prowadzonych czynności była zablokowana. Policjanci wyznaczyli objazdy i kierowali ruch na boczne drogi.
Policjanci sprawdzą teraz okoliczności i przyczyny zaistniałego wypadku.
Funkcjonariusze przestrzegają przed naruszaniem przepisów ruchu drogowego. Każde ujawnione przewinienie drogowe będzie miało swoje konsekwencje. „Pamiętajmy iż nie jesteśmy jedynymi użytkownikami drogi. W wielu sytuacjach od naszego stylu jazdy zależy reakcja innych kierujących. Apelujemy do kierowców wszystkich pojazdów mechanicznych o wzmożoną czujność na drodze. Bezpieczeństwo drogowe w dużej mierze zależy od nas samych” – przypomina policja.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.