Spędziła w szalecie miejskim dwie godziny. Smacznie spała
Strażnicy miejscy wyswobodzili bezdomną z miejscowego szaletu. Kobieta była zdrowa. Spędziła w toalecie około dwóch godzin.
Informacja o zatrzaśnięciu się kogoś w toalecie na rogu Książęcej i Herberta wpłynęła do strażników około południa, w sobotę 13 października.
Funkcjonariusze przez kilka minut dobijali się do drzwi szaletu. Bezskutecznie. Po wezwaniu osoby odpowiedzialnej za serwis szaletu i jego otwarciu okazało się, że w środku śpi bezdomna kobieta.
Drzemiąca czuła się dobrze, była trzeźwa. Po zwróceniu uwagi, że blokując szalet narusza porządek, oddaliła się.
W publicznej toalecie spędziła co najmniej dwie godziny.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]