Sprzedawał nielegalnie tabletki dla kobiet. Wśród dowodów broszury o aborcji
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o nielegalny obrót lekami. 52-latek za pośrednictwem jednego z portali ogłoszeniowych oferował do sprzedaży tabletki przeznaczone dla kobiet. Transakcje finalizował w sieci. przesyłając zamówiony towar lub umawiając się telefonicznie z klientami „na mieście”. Wpadł na gorącym uczynku przestępstwa podczas jednej z takich transakcji, żądając od policjanta 750 złotych. Za ten czyn zgodnie z ustawą prawo farmaceutyczne 52-latkowi grozi teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Fot. Pixabay
Na trop osoby handlującej nielegalnie lekami w internecie wpadli policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją. Kiedy wiadomo było już gdzie i o której ma dojść do kolejnej transakcji policjanci zorganizowali zasadzkę. Obserwowany mężczyzna rozglądał się nerwowo wokół siebie czekając na swojego klienta.
Zanim jednak do mężczyzny podeszła osoba, która miała kupić od niego leki pojawił się policjant „po cywilnemu”. 52-latek bez chwili namysłu wyciągnął z kieszeni kopertę z lekami i zażądał w zamian 750 złotych. Dopiero po chwili zorientował się, że to nie z tą osobą się umówił.
Policjanci zatrzymali mężczyznę a jako dowód w sprawie zabezpieczyli oferowane do sprzedaży leki. 52-latek usłyszał już zarzut z art.127a ust.2 ustawy prawo farmaceutyczne, za co grozi mu d 2 lat pozbawienia wolności.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.