Szedł po orzechy. Zawisł na płocie, przebił podudzie i stracił przytomność
Strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie, że w ogrodzeniu ogródków działkowych przy ul. Chodkiewicza uwięziony jest mężczyzna.
Do Straży Miejskiej dotarło zgłoszenie o mężczyźnie, który zawisł na płocie ogródków działkowych. Strażnicy odnaleźli starszego mężczyznę, który wisiał głową w dół.
Jak ustalili funkcjonariusze mężczyzna próbował przejść przez wysoki na ok. 2 metry płot. Podczas tej czynności pośliznął się, jeden z elementów przebił podudzie, a mężczyzna runął głową w dół i zawisł na płocie.
Strażnicy miejscy wezwali pogotowie ratunkowe i straż pożarną. W trakcie oczekiwania na służby ratunkowe mężczyzna stracił przytomność. Strażnicy miejscy rozpoczęli masaż serca. Po około minucie mężczyzna odzyskał przytomność.
Oświadczył, że przed miesiącem miał zawał, a na działki przyszedł po orzechy. Strażnikom miejskim udało się uwolnić nogę mężczyzny, która uwięziona była w furtce ogrodzenia. Drugą nogę uwolnili strażacy, którzy wycięli element ogrodzenia. Pogotowie ratunkowe zabrało mężczyznę do szpitala.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.