Szokująca sprawa skradzionego obrazu. Premier grzmi i zapowiada działania
Skradziony w 1984 roku obraz ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie odnaleziony na aukcji w Berlinie. Został sprzedany za 310 tys. euro. Do sprawy odniósł się Mateusz Morawiecki i zapowiedział stanowcze działania.
„Spośród dziesiątek tysięcy dzieł sztuki zrabowanych i wywiezionych w czasie wojny do Niemiec, zdecydowana większość do dzisiaj nie została zwrócona Polsce.
Akwarela autorstwa Wassiliego Kandinskiego została skradziona 14 czerwca 1984 r. z wystawy warszawskiego Muzeum Narodowego – „Koncepcje Przestrzeni w Sztuce Współczesnej”. Obraz znajdował się w zbiorach muzeum od 1982 r. Na odwrocie obrazu znajduje się pieczęć muzeum, co jednoznacznie świadczy o jego pochodzeniu.
Polskie władze zwróciły się do domu aukcyjnego Grisebach o wycofanie obrazu z aukcji. Pomimo działań polskiej ambasady w Berlinie, dom aukcyjny nie wycofał obrazu ze sprzedaży. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego informuje, że zostaną podjęte wszelkie możliwe kroki w celu odzyskania dzieła.
Przedstawiciele domu aukcyjnego nie mają wątpliwości co do sprzedaży. Zleciliśmy sprawdzenie tego dzieła i nie mamy żadnej wątpliwości co do aspektów prawnych. Mamy obowiązek sprzedaży wobec właściciela – powiedziała dyrektorka Grisebach Micaela Kapitzky.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.