Tłum idzie Aleją Jana Pawła. Krzyczą obraźliwe hasła pod adresem rządzących
„Warszawa miastem wolnym od faszyzmu,” – krzyczą protestujący. Według Trybunału Konstytucyjnego aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z konstytucją. Wiele kobiet i mężczyzn spontanicznie wyszło na ulice, by zaprotestować przeciwko wyrokowi.
W 2019 posłowie PiS złożyli do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z polską konstytucją aborcji z powodu wady płodu. Dokładnie o zapis dotyczący przerwania ciąży w przypadku podejrzenia choroby lub upośledzenia.
To jeden z trzech przypadków, w jakim można było dokonać w Polsce legalnej aborcji.
Nad przepisani obradował w pełnym składzie Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej. Prokurator Generalny oraz Sejm zawnioskowały o uznanie zaskarżonych przepisów za niezgodne z konstytucją. Trybunał uznał, że przepisy umożliwiające terminację ciąży w przypadku stwierdzenia jego ciężkiego uszkodzenia lub nieuleczalnej choroby są niezgodne z konstytucją.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku. Kocha koty i Warszawę.