To będzie prawdziwy koszmar wszystkich Polaków. Zacznie się już po wakacjach

Podczas gdy Polacy wypoczywają na urlopach, w rządzie trwają intensywne prace nad projektem budżetu na 2025 rok. Nikt nie myśli o tym na wakacjach, jednak pierwsze efekty podwyżek dostaniemy już niedługo na nasze skrzynki e-mail i pocztę.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Władze gorączkowo poszukują dodatkowych źródeł finansowania, co może oznaczać sięgnięcie głębiej do kieszeni obywateli. Niedawne doniesienia o planowanych podwyżkach akcyzy na używki to dopiero początek serii zmian, które dotkną Polaków w przyszłym roku. Warto dodać, że podwyżki już się zaczęły, a na efekty tych zmian nie będziemy musieli długo czekać. Ceny energii elektrycznej i gazu podrożały od 1 lipca. Osoby, które płacą rachunki co miesiąc, zobaczą większe kwoty już niedługo. Dla większości Polaków to będą koszmarne podwyżki, które znacząco wpłyną na domowe budżety. Pewnym pocieszeniem jest zapowiedź bonów dla mniej zamożnych Polaków.

Fakt podliczył nadchodzące podwyżki i okazuje się, że oprócz wyższej akcyzy czy większych cen gazu i prądu, czeka nas szereg innych dodatkowych obciążeń finansowych. Oto, co może się zmienić:

  • Wyższe opłaty lokalne – niemal pewne jest, że wzrosną opłaty za posiadanie psa, mieszkania czy wypoczynek. Podwyżka ma wynieść 2,7% i wpłynie na podatek od nieruchomości, opłatę od psa oraz opłatę uzdrowiskową. Choć to gminy decydują o finalnej wysokości tych opłat, ich maksymalny pułap ustala Ministerstwo Finansów.
  • Podwyżka składek ZUS – ze względu na prognozowany wzrost przeciętnego wynagrodzenia, podwyżka składek ZUS w 2025 roku jest praktycznie przesądzona. Obecnie miesięczne składki na ubezpieczenie społeczne (wliczając chorobowe, bez składki zdrowotnej) wynoszą około 1600 zł. W przyszłym roku mają wzrosnąć o 154,43 zł miesięcznie, co da ponad 1800 zł rocznie więcej do zapłacenia.
  • Droższy prąd – Pomimo wyższych opłat, w tym roku obowiązuje m.in. zerowa stawka opłaty mocowej. Nie ma gwarancji, że te preferencje zostaną utrzymane w 2025. Jeśli powrócą do normalnego poziomu, przeciętny rachunek za prąd może wzrosnąć nawet o 500 zł rocznie.
  • Oskładkowanie umów zleceń i o dzieło – ten pomysł od dawna jest w planach rządu. Bruksela otrzymała obietnicę, że zmiany wejdą w życie w 2025 roku jako jeden z warunków (tzw. kamieni milowych) wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy. Oskładkowanie umów cywilnoprawnych uszczupliłoby portfele pracujących na nich Polaków łącznie o około 4 mld złotych.

Ze swojej strony dodajmy do tego m.in. wzrost opłat za wodę. Według danych opracowanych przez money.pl, podwyżki będą wahać się od 9 proc. w Szczecinie, do aż 49 proc. w Białymstoku. W Warszawie za metr sześcienny wody zapłacimy więcej o 19,7 proc, a w Krakowie o 10,4 proc. Jedynym miastem wojewódzkim, które nie odnotowało podwyżki, jest Bydgoszcz, gdzie cena pozostała na poziomie 10,42 zł.

Nadchodzące podwyżki z pewnością nie napawają optymizmem. Polskie gospodarstwa domowe, już dziś borykające się z wysoką inflacją i rosnącymi cenami, będą musiały jeszcze mocniej zacisnąć pasa. Póki co wiele wskazuje na to, że rok 2025 przyniesie Polakom szereg podwyżek, które odczujemy w naszych portfelach. Warto zawczasu przygotować się na nadchodzące zmiany i dokładnie przeanalizować domowy budżet.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl