To cud, że nikt nie zginął! BMW z impetem wjechało w przystanek

Elektryczne Bmw z wypożyczalni z impetem wjechał w przystanek tramwajowy. Można mówić o prawdziwym cudzie, ponieważ nie ma ofiar śmiertelnych.

Jak informuje zespół prasowy Komendy stołecznej policji kierowca jest trzeźwy.
Nikt nie został ranny. Na miejscu trwają czynności mające na celu usprawnienie ruchu.

Anna Szkutnik

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.