Toksyczny ołów w naczyniach! GIS apeluje: mogą poważnie szkodzić zdrowiu
Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie dla konsumentów. Na polski rynek trafiły naczynia, w których wykryto niebezpieczny poziom ołowiu. Produkty te mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, dlatego GIS nakazał ich natychmiastowe wycofanie ze sprzedaży.

Fot. Warszawa w Pigułce
GIS alarmuje: niebezpieczne naczynia w sprzedaży. Mogą szkodzić zdrowiu
Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega konsumentów przed zestawami naczyń, które trafiły na rynek i stwarzają zagrożenie dla zdrowia. Badania wykazały, że w produktach przekroczono dopuszczalny poziom ołowiu – toksycznego metalu, który może kumulować się w organizmie i powodować poważne problemy zdrowotne.
Niebezpieczne naczynia pod lupą GIS
GIS poinformował, że chodzi o talerze chińskiej produkcji dystrybuowane przez Woolworth Polska. Informacja o zagrożeniu została przekazana za pośrednictwem europejskiego systemu RASFF, który służy do wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i produktach mających kontakt z jedzeniem. W wykrytych naczyniach stwierdzono wysoką migrację ołowiu.
Toksyczny pierwiastek może uszkadzać układ nerwowy, nerki oraz układ krążenia. Nawet niewielkie dawki, jeśli są przyjmowane regularnie, stanowią poważne ryzyko dla zdrowia. Z tego powodu GIS stanowczo zaleca, aby nie używać wskazanych produktów do kontaktu z żywnością.
Jakie produkty są wycofywane?
Z obrotu wycofano:
- talerz do zupy (partia nr 2000011859305),
- talerz do serwowania (nr 2000011859947),
- talerz deserowy (nr 2000011857967),
- miski (nr 2000011859817 oraz 2000011859435),
- talerz obiadowy (nr 2000011858520).
Osoby, które posiadają te produkty, powinny zaprzestać ich użytkowania i skontaktować się ze sklepem w celu zwrotu.
Dystrybutor reaguje
Importer, Woolworth GmbH Germany, podjął działania w celu wycofania wadliwych partii. Sprzedaż w Polsce została zatrzymana, a Inspekcja Sanitarna monitoruje przebieg całej procedury. W komunikacie GIS zamieszczono także zdjęcia wadliwych naczyń, aby konsumenci mogli łatwiej je zidentyfikować.

Kocham Warszawę, podróże i gastronomię i to właśnie o nich najczęściej piszę.