Tak psy pokazują, że jest im zimno! Na takie znaki należy zwracać uwagę
Każdy właściciel psów wie, że czworonogi te w większości uwielbiają ruch oraz spędzanie czasu na świeżym powietrzu, niezależnie od pory roku, a psa należy wyprowadzać przynajmniej dwa razy dziennie. Zimą jednak musimy zwracać uwagę na pewne oznaki, gdyż w ten sposób nasz pupil mówi nam, że jest mu zimno i koniecznie trzeba go ogrzać
Wszyscy, którzy posiadają lub kiedyś posiadali psa wiedzą, że zwierzęta te muszą wychodzić na spacery codziennie, nawet w okresie jesiennym i zimowym. Ta pora roku jest wyjątkowa dla naszych pupili. Niektóre psiaki uwielbiają zabawy w liściach lub śniegu i nie przeszkadza im chwilowe zimno, a niektóre wolą jak najszybciej wrócić do domu. Może być to zależne zarówno od rasy psa jak i jego indywidualnych upodobań.
Jeżeli planujemy dłuższe wyjście z czworonogiem w okresie jesienno-zimowym należy zadbać o odpowiednie nawodnienie oraz komfort termiczny. Jednak jeżeli zauważymy u naszego pupila poniższe objawy, powinniśmy jak najszybciej zawrócić do domu.
- Drżenie mięśni – ośrodek termoregulacji u psa, znajdujący się w śródmózgowiu, wprawia organizm w drżenie, w celu rozgrzania organizmu. Taki proces nazywa się termogenezą i jest charakterystyczny dla zwierząt stałocieplnych.
- Podwijanie ogona – to sygnał, że pies czuje się źle, niepewnie lub, że jest mu bardzo zimno. Towarzyszyć może temu również wygięcie grzbietu w łuk (organizm tak próbuje zatrzymać ciepło) oraz płaskie ułożenie uszu.
- Piszczenie i/lub szczekanie – są to uniwersalne sygnały dla wielu stanów psa, takich jak ekscytacja, znudzenie lub strach. Jednak gdy na zewnątrz jest zimno, może on w ten sposób starać się zakomunikować opiekunowi, że potrzebuje się rozgrzać.
- Zmiana zachowania – gdy pies odczuwa dyskomfort często można zauważyć, że zachowuje się inaczej niż zazwyczaj. Sygnałami mogą być otrzepywanie się, oblizywanie, ziewanie lub tak zwane „oko wieloryba” (termin opisany przez behawiorystów, w którym pies odwraca lekko głowę, a jego białka przypominają kształtem półksiężyc).
- Próby zawrócenia do domu – odczuwając zimno pies będzie usilnie chciał wrócić do źródła ciepła. Może odmówić pójścia dalej, na przykład siadając i nie zwracając uwagi na ciągnięcie smyczy i zachęty.
- Szukanie kryjówki – w różnego rodzaju lokalizacjach, na przykład w sklepach, na klatkach schodowych, pod drzewami.
- Podnoszenie łapy – z reguły psie łapy są dostosowane do niskich temperatur, jednak podczas długiego spaceru może dojść do bardzo bolesnych odmrożeń. Oznakami są zimna, bolesna w dotyku skóra, zaczerwienienie, obrzęk i pęcherze oraz czarna skóra.
Podobnie jak u ludzi, u zziębniętego pupila może dojść do hipotermii, która jest niezwykle zagrażająca dla zdrowia. Objawia się ona dezorientacją, płytkim oddechem i długotrwałymi dreszczami. W takim przypadku należy ogrzać psa kocem oraz skontaktować się z weterynarzem.
Jednak najważniejsza jest profilaktyka, dlatego zimą warto skrócić spacery, zaopatrzyć czworonoga w specjalne ubranie (np. psie sweterki lub kurtki) lub nawet zapewnić zastępczą aktywność w domu (np. dzięki zabawkom interaktywnym).
Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia.