Twardy i surowy zakaz. Rząd mówi dosyć i wprowadzi restrykcje
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała wprowadzenie restrykcyjnych przepisów mających na celu uniemożliwienie zabudowy terenów narażonych na powodzie. W wywiadzie dla TVP Info minister podkreśliła konieczność wprowadzenia „twardego zakazu” zabudowy obszarów zalewowych, argumentując, że jest to niezbędne dla ochrony życia i zdrowia obywateli.
Minister otrzymała prośbę o przygotowanie przepisów. Główne założenia miałyby obejmować:
- Surowy zakaz zabudowy: Minister zaproponowała wprowadzenie bezwzględnego zakazu budowy na terenach zalewowych, co ma zapobiec sytuacjom, w których samorządy ignorują zalecenia Wód Polskich.
- Ochrona życia i zdrowia: Hennig-Kloska podkreśliła, że proponowane zmiany nie wynikają z arbitralnych decyzji, ale z troski o bezpieczeństwo mieszkańców.
- Przygotowanie na przyszłe zagrożenia: Minister zwróciła uwagę na ostrzeżenia naukowców dotyczące zwiększonego ryzyka powodzi w przyszłości, mówiąc o potencjalnym „tysiącleciu powodzi”.
- Zmiana strategii przeciwpowodziowej: Hennig-Kloska skrytykowała poprzedni rząd za odejście od budowy suchych zbiorników retencyjnych. Zapowiedziała powrót do tej koncepcji oraz rozbudowę innych form ochrony przeciwpowodziowej, takich jak poldery zalewowe i rozszerzenie wałów.
- Prace nad nowymi rozwiązaniami: Ministerstwo Klimatu i Środowiska zostało poproszone o przygotowanie wstępnych materiałów dotyczących nowej strategii ochrony przeciwpowodziowej.
Zapowiedzi minister Hennig-Kloskiej wskazują na znaczącą zmianę w podejściu do zarządzania ryzykiem powodziowym w Polsce. Proponowane restrykcje mogą mieć istotny wpływ na planowanie przestrzenne w wielu regionach kraju, szczególnie tych położonych w dolinach rzek i na terenach nizinnych.
Eksperci ds. gospodarki wodnej i planowania przestrzennego zwracają uwagę, że wprowadzenie tak surowych przepisów może spotkać się z oporem ze strony niektórych samorządów i deweloperów. Jednakże, podkreślają oni, że w obliczu zmian klimatycznych i rosnącego ryzyka powodzi, takie działania mogą okazać się niezbędne dla długoterminowego bezpieczeństwa mieszkańców.
Ekolodzy i organizacje zajmujące się ochroną środowiska z zadowoleniem przyjęły zapowiedź powrotu do koncepcji suchych zbiorników retencyjnych i rozbudowy naturalnych terenów zalewowych. Podkreślają oni, że takie rozwiązania nie tylko chronią przed powodziami, ale również wspierają bioróżnorodność i naturalne ekosystemy rzeczne.
Samorządowcy z terenów zagrożonych powodziami wyrażają ostrożne poparcie dla proponowanych zmian, jednocześnie apelując o wsparcie finansowe i techniczne ze strony rządu w implementacji nowych przepisów i budowie infrastruktury przeciwpowodziowej.
Zapowiedzi minister Hennig-Kloskiej otwierają nowy rozdział w debacie na temat polityki przeciwpowodziowej w Polsce. W najbliższych miesiącach można spodziewać się intensywnych dyskusji i konsultacji dotyczących szczegółowych rozwiązań prawnych i technicznych, które mają zapewnić lepszą ochronę przed skutkami powodzi, przy jednoczesnym uwzględnieniu interesów lokalnych społeczności i ochrony środowiska naturalnego.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.