Uczniowie przejdą na zdalne w niektóre dni czerwca i września? Będzie nowa ustawa

Minister Edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała opracowanie nowych wytycznych dla szkół w związku z ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Chociaż obecne przepisy pozwalają na zamykanie placówek podczas silnych mrozów, brakuje podobnych regulacji dotyczących upałów. Ministerstwo chce, by nowe zasady weszły w życie jeszcze przed sezonem letnim.

Planowane rozwiązania

Ministerstwo pracuje nad kilkoma rozwiązaniami, które mają zagwarantować bezpieczeństwo i komfort uczniów. Wśród propozycji znajdują się:

• skrócenie czasu lekcji w czasie upałów
• zmiana formy prowadzenia zajęć
• możliwość przejścia na nauczanie zdalne w ekstremalnych przypadkach
• adaptacja pomieszczeń szkolnych poprzez instalację systemów klimatyzacji i wentylacji

Dotychczasowe regulacje pozwalają na zamknięcie szkół jedynie w przypadku niskich temperatur. Dyrektorzy mogą zawiesić zajęcia, gdy temperatura w salach spada poniżej 18°C lub gdy na zewnątrz jest -15°C lub mniej. Szczególnie dotyczy to placówek z problemami z ogrzewaniem lub znajdujących się w rejonach, gdzie uczniowie muszą pokonywać dłuższe dystanse do szkoły.

Dlaczego zmiany są konieczne?

Wysokie temperatury są szczególnie niebezpieczne dla dzieci, których organizmy wolniej adaptują się do zmian temperatur niż ciała dorosłych. Upały mogą prowadzić m.in. do odwodnienia, problemów z koncentracją, osłabienia organizmu, a nawet, w skrajnych przypadkach, udaru cieplnego. Dodatkowo planowana jest edukacja uczniów w zakresie rozpoznawania objawów przegrzania i właściwego nawadniania organizmu. Te zagadnienia mogą zostać włączone do nowego przedmiotu: edukacji zdrowotnej.

Przygotowanie szkół na zmiany klimatu

Ministerstwo zauważa, że wobec przewidywanego wzrostu średnich temperatur, szkoły muszą być lepiej przygotowane na fale upałów. Placówki powinny zostać wyposażone w odpowiednie systemy klimatyzacyjne lub wentylacyjne. Kluczowa jest także edukacja na temat nawodnienia i ochrony przed słońcem.

Eksperci podkreślają, że brak jasnych wytycznych obecnie stwarza niepewność zarówno wśród dyrektorów, jak i nauczycieli, którzy często muszą podejmować decyzje na własną rękę. Wprowadzenie nowych przepisów ma nie tylko chronić zdrowie uczniów, ale także zapewnić szkołom jasne procedury działania w przypadku ekstremalnych warunków pogodowych.

Ministerstwo Edukacji Narodowej pracuje nad tym, by nowe przepisy weszły w życie przed rozpoczęciem kolejnego sezonu letniego. Zmiany mają być wprowadzane we współpracy z innymi resortami, co ma zapewnić kompleksowe i efektywne rozwiązania dostosowane do zmieniających się warunków klimatycznych.