„Udawała Greka”. Okazało się, że pochodzi z Syrii i chce przedostać się do Warszawy
W sobotę (15.12.2018 r.) w godzinach wieczornych, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin zatrzymali kobietę, która po przylocie samolotu z Aten do kontroli paszportowej okazała grecki dowód osobisty nienależący do niej.
Fot. Nadwiślański Oddział Straży Granicznej
W trakcie kontroli, wątpliwości funkcjonariusza wzbudził wizerunek posiadaczki dokumentu, który w znacznym stopniu różnił się od kontrolowanej kobiety. Ponadto grecki dowód figurował w bazach Interpol oraz SIS jako utracony przez posiadacza.
Kobieta przyznała się, że jest obywatelką Syrii, a dokument zakupiła w Grecji za 4 tys. EUR od nieznajomego mężczyzny. W związku z tym cudzoziemkę zatrzymano na podstawie art. 275 § 1 kk. „Kto posługuje się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe lub dokument taki kradnie lub go przywłaszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Kobieta zarzut zrozumiała, po przesłuchaniu w charakterze podejrzanej, oświadczyła, że chce skorzystać z prawa wynikającego z art. 335 § 1 i dobrowolnie poddać się karze w wymiarze sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz podania wyroku do publicznej wiadomości.
Komendant Placówki Straży Granicznej Warszawa – Modlin wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania jej do powrotu. Wobec cudzoziemki zostanie także skierowany wniosek do Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim o umieszczenie jej w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Przemyślu.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku. Kocha koty i Warszawę.