Ugodził nożem dwie osoby. Jedna zmarła

Trzy miesiące aresztu zastosował sąd wobec 61-letniego Kazimierza K. po tym, jak mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące zabójstwa, usiłowania zabójstwa powodując tym ciężki uszczerbek na zdrowiu. Do zdarzenia doszło około północy kilka dni temu. Wówczas w trakcie awantury, 61-latek zadał ciosy nożem dwóm pokrzywdzonym. Jeden z nich zmarł na miejscu, drugi trafił do szpitala z ranami kłutymi. Teraz mężczyźnie może grozić kara dożywotniego więzienia.

Około północy do komendy na Woli przyszedł 61-letni mężczyzna, który oświadczył, że w mieszkaniu przy ulicy Żytniej doszło do zabójstwa. Policjanci pojechali na miejsce. W mieszkaniu znajdowało się ciało mężczyzny, drugi był ciężko ranny. Obaj posiadali rany kłute. Śledczy zabezpieczyli ślady na miejscu zdarzenia. 61-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.

Śledczy z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu wolskiej komendy zebrali materiał w tej sprawie. Materiał dowodowy wskazywał, że odpowiedzialnym za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa może być Kazimierz K. Z ustaleń wynika, że mężczyźni spożywali alkohol. W pewnej chwili doszło pomiędzy nimi do kłótni. Jeden z nich chwycił za nóż i zadał ciosy nożem w klatkę piersiową i brzuch pokrzywdzonym.

Policjanci doprowadzili 61-latka do prokuratury. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące zabójstwa i usiłowania zabójstwa, powodując tym ciężki uszczerbek na zdrowiu. Teraz mężczyźnie może grozić kara dożywotniego więzienia.