Ukraińcy o oblaniu ambasadora farbą. „Trzeba było wysmarować g***em”
BBC News Ukrainian opisał incydent do jakiego doszło na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich, gdzie ambasador Rosji został oblany czerwoną farbą. Pod artykułem jest mnóstwo komentarzy Ukraińców. Twierdzą, że trzeba było wysmarować go… fekaliami.

Fot. Warszawa w Pigułce
„Trzeba było wysmarować g***em” – piszą zgodnie Ukraińcy, którzy wypowiadają się pod artykułem.
Ambasador Rosji Siergiej Andriejew mimo zakazu obchodzenia obchodów Dnia Zwycięstwa pojawił się na terenie Cmentarza-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich.
W miejscu tym odbywał się protest grupy kilkuset osób w większości narodowości ukraińskiej. Gdy przyjechał ambasador oblano go czerwoną farbą. Towarzyszyły temu okrzyki „zbrodniarze” i „faszyści”.
Kreml zareagował błyskawicznie. „Fani neonazizmu po raz kolejny odsłonili twarze” – napisała na Telegramie rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa. „Rozbiórka pomników bohaterów II wojny światowej, profanacja grobów, a teraz przerwanie ceremonii składania kwiatów w dzień święty dla każdego przyzwoitego człowieka dowodzi już ostatecznie, że Zachód wyznaczył kurs na reinkarnację faszyzmu” – dodała.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.