Unia chce obowiązkowo przebadać tych obywateli. Będzie zabierać dokumenty?
Projekt ograniczeń dla kierowców-seniorów przepadł, ale Unia Europejska nie składa broni. Tym razem postuluje, by wszyscy obywatele wymieniali dokumenty i przeprowadzali badania. Dziś badania przeprowadzać muszą tylko kierowcy zawodowi.
Jakiś czas temu unijni komisarze przedstawiali projekt w którym postulowali obowiązkowe badania dla seniorów-kierowców. W razie nie poddania się badaniu seniorzy mieli mieć odebrane prawo jazdy. Projekt przepadł, krytykowany za nieskuteczność i dyskryminacyjny charakter. UE jednak nie składa broni i oznajmiła, że ma pomysł badania dla wszystkich kierowców.
Z raportu dla Komisji Europejskiej wynika, że ze względu na starzejące się społeczeństwo Unii, potrzebne są zmiany w przepisach dotyczących uprawnień do kierowania pojazdami. Obecnie pracuje się nad propozycją, która wymagałaby przeprowadzania badań sprawdzających sprawność fizyczną i psychiczną przy wydawaniu lub przedłużaniu praw jazdy. To dość poważna zmiana, bo dotychczas mówiło się jedynie o możliwości wymagania takich badań.
Czy prawo jazdy nadal będzie ważne przez 15 lat?
Z projektu dyrektywy wynika, że tak. Wcześniejszy zapis, skracający ważność dokumentu dla osób po 70. roku życia do maksymalnie 5 lat, został usunięty. W Polsce, gdzie prawa jazdy są wydawane na 15 lat, nowy przepis nie wprowadzi większych zmian. Badania będzie więc przeprowadzać się w przypadku wymiany dokumentu. Szczególny nacisk ma być położony na sprawdzenie zdolności widzenia. Osoby starające się o nowe prawo jazdy lub jego przedłużenie będą musiały przejść kontrolę ostrości wzroku oraz pola widzenia. W razie potrzeby, konieczna będzie wizyta u specjalisty. Nowa dyrektywa precyzuje też zasady dotyczące osób z różnymi schorzeniami, takimi jak cukrzyca czy choroby neurologiczne. Celem jest zapewnienie, że każdy kierowca jest w stanie bezpiecznie prowadzić pojazd.
Projekt nowej dyrektywy ma zostać omówiony przez władze UE jeszcze przed końcem lutego 2024 roku. Jeśli zostanie zatwierdzony, wkrótce po tym stanie się częścią unijnych regulacji, co oznacza, że zmiany dotkną milionów kierowców w całej Unii. To niewątpliwie duże zmiany w unijnych przepisach, które mają odzwierciedlać starzejące się społeczeństwo i dbałość o bezpieczeństwo na drogach. Chociaż niektórzy mogą uznać je za uciążliwe, cel jest jasny – zapewnienie, że każdy za kierownicą jest w pełni zdolny do bezpiecznej jazdy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.