Uszkodzili auto, więc uraczyli się marihuaną i poszli spać
Strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego 18 czerwca ok. godz. 7 patrolowali Grochów. Gdy przejeżdżali ul. Garwolińską zatrzymał ich przechodzień, który poinformował, że na końcu tej ulicy stoi wrak samochodu marki daewoo, w którym śpią nieletni.
Fot. Straż Miejska
Funkcjonariusze podjęli interwencję. W uszkodzonym pojeździe strażnicy miejscy zastali dwie śpiące osoby. Dobudzony młody mężczyzna oświadczył, że znajdują się w tym miejscu od kilku godzin ponieważ w samochodzie urwało się koło. Kierowcy i pasażerowi nic się nie stało. Interweniujący funkcjonariusze podczas rozmowy poczuli silny zapach marihuany. W kieszeni otwartych drzwi jeden ze strażników zauważył aluminiowe zawiniątko. Wewnątrz znajdował się susz roślinny. Siedzący z tyłu 20-letni mężczyzna przyznał, że zawiniątko należy do niego. Wezwano patrol policji, któremu przekazano obu mężczyzn. Po przebadaniu zawartości zawiniątka przez policyjnego technika potwierdzono, że jest to marihuana.
