Uwaga na Barszcz Sosnowskiego! Wiele dzieci padło już ofiarą poparzeń!

Na popularnym portalu społecznościowym wielu użytkowników ostrzega przed barszczem sosnowskiego. Jest to bardzo niebezpieczna roślina wywołująca trudno gojące się poparzenia. Rośnie głównie w Polsce Wschodniej, ale tym roku rozsiała się również w Warszawie

„Dziewczynka która została oparzona tej wiosny w rezerwacie Las Sobieskiego trafiła do szpitala.” – informuje jedna z użytkowniczek – „W 2013 r. barszcz został zaobserwowany i usunięty z okolic kanałku Wawerskiego w Warszawie (dzielnica Wesoła). Dzisiaj jadę go szukać w okolicy głównej alei rezerwatu Las Sobieskiego, tam gdzie bawiły się dzieci z których jedno jest poparzone.”

Barszcz Sosnowskiego pokryty jest olejkiem eterycznym zawierającym furanokumaryny, które są toksyczne zarówno dla owadów, zwierząt, jak i dla ludzi. Po dotknięciu i wystawieniu na działanie promieni słonecznych powodują poparzenia III stopnia! Po stanie zapalnym następuje ściemnienie skóry, które trwa przez kilka miesięcy. Potem przez kilka następnych lat nadwrażliwość skóry na światło, które nawet w małych dawkach może wywołać ciężkie oparzenia. Dowiedziono także działanie kancerogenne i teratogenne funarokumaryn. Oznacza to, że po poparzeniu narażamy się na raka, a także na ciężkie wady wrodzone potencjalnego potomstwa.

Jak wygląda roślina? Osiąga od 1 do 4 metrów wysokości, przy średnicy 10 cm. U góry zielona, dół pokryty plamkami w kolorze purpury. Liście przypominają nieco klon, skrętoległe, pierzastodzielne, średnica nawet do 1,5 m. Kwiaty przypominają kwitnący koperek, zebrane w gęsty baldach o średnicy do pół metra.

Jeżeli zobaczycie Barszcz Sosnowskiego nie dotykajcie go pod żadnym pozorem! Włoski przechodzą nawet przez rękawice! Dzwońcie od razu do Eko Patrolu Straży Miejskiej, który zabezpieczy miejsce i poinformuje odpowiednie służby, które wytną roślinę.