Uwaga! Plaga kleszczy w Warszawie. Bardzo łatwo dostają się na skórę

W Warszawie pojawia się coraz więcej strzyżaków sarnich, potocznie zwanych latającymi kleszczami. Powszechnie mylone są z pajęczakami. Bez problemu mogą znaleźć się nawet na powiece. Pozostawiają bolesne ślady.

Fot. Strzyżak Sarni/ Wikipedia

 

Owad ma bezbarwne skrzydła, trzy pary odnóży i brązowy kolor. Bardzo szybko się przemieszcza. Żywi się głównie krwią jeleni, łosi i sarn, ale też potrafią zaatakować psy i ludzi.

Jego ukąszenie może być bardzo bolesne, owad potrafi ssać krew przez około 20 minut. Na początku nie widać rany. Po upływie około 3-4 dni pojawia się zaczerwieniony, twardy obrzęk, który sprawia ból i uczucie swędzenia, które może utrzymywać się nawet przez trzy tygodnie.
Nie stwarzają jednak aż takiego zagrożenia jak tradycyjne kleszcze. Strzyżaki sarnie nie przenoszą boreliozy.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]