W Polsce wyginęły już około 3.000.000 wróbli

W ciągu 20 lat w naszym kraju wyginęło blisko 1.500.000 par wróbli.

Od lat 80-tych ubiegłego wieku liczba wróbli zmniejszyła się prawie trzy razy. Od początku obecnego wieku w Polsce wyginęło już 1,5 mln par wróbli.

Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody od 1988 roku wróbel domowy jest gatunek najmniejszej troski, zaś BirdLife International (międzynarodowa organizacja zajmująca się ochroną ptaków) uznaje liczebność populacji wróbli za zmniejszającą się.

W Wielkiej Brytanii i Holandii ten gatunek już uznano za zagrożony, a w Polsce jest objęty ścisłą ochroną gatunkową.

Ustalenie przyczyn tak drastycznego spadku liczebności wróbli nie jest łatwe. Naukowcy uważają, że przyczyniły się do tego głównie zmiany cywilizacyjne – chemia, mechanizacja, postęp techniczny, które nie sprzyjają wróblom, a nawet przyczyniają się do ich dziesiątkowania.

Wróble żywią się głównie nasionami prosa, ryżu, sorgo, owsa i pszenicy, a także dzikich roślin (szczaw, gwiazdnica, zióła i trawy), pączkami roślin i kiełkującymi liśćmi. Zjadają też owady i larwy. Żerują na ziemi i w roślinności. Swoje pisklęta karmią owadami, mszycami, ryjkowcami, prostoskrzydłymi i gąsienicami.Chętnie jedzą też odpowiednie odpadki z gospodarstw domowych.

Opryski pestycydami zmniejszyły liczbę owadów, a mechanizacja w rolnictwie utrudniła dostęp do ziarna. Także termomodernizacja budynków ograniczyła możliwości zakładania miejsc lęgowych.

W miastach duże stężenie dwutlenku azotu powoduje zmniejszenie masy ciała piskląt i spadek ich przeżywalności. Brakuje też trawników, chwastów i nieużytków miejskich gdzie żywiły się wróble.

Istnieje kilkanaście podgatunków wróbla. Ten sympatyczny ptak towarzyszy człowiekowi od około 25.000 lat – od kiedy człowiek zaczłą uprawiać rolę, gdyż mały ziarnojad doskonale radził sobie wśród obsianych pół. Z czasem odnalazł się też miastach, gdzie kiedyś mógł znaleźć pokarmu.

Wygląda więc na to, że wróble po prostu nie mają co jeść, a dodatkowo nie potrafią odnaleźć się w nowych warunkach – nie służy im zmieniający się klimat, ani wzrost zanieczyszczeń.