W tych miejscach lepiej nie rozpalać grilla! Kara grzywny jest bardzo wysoka
Pomimo obecnie niesprzyjającej pogody, wyczekiwany przez wielu sezon na grillowanie już się rozpoczyna. Idealną okazją na takie świętowanie jest majówka, jednak należy pamiętać o kilku istotnych zasadach. Za rozpalenie grilla w niedozwolonych miejscach grożą bowiem poważne konsekwencje
Fot. Pixabay
Grillowanie na łonie natury to doskonały pomysł na spędzenie czasu na świeżym powietrzu i przy okazji na zjedzenie czegoś pysznego. Jest również dozwolone, o ile jednak robimy to w wyznaczonych miejscach i zachowujemy zasady bezpieczeństwa. Grilla ani ogniska nie można rozpalać na terenach leśnych, śródleśnych oraz w odległości 100 metrów od granicy lasu. Za grillowanie w lesie oraz odległości mniejszej niż 100 metrów od jego granicy, w niewyznaczonych do tego miejscach, może podlegać karze grzywny w wysokości do 5000 złotych.
Przepisy nie zabraniają tego nad rzekami, jeziorami, na polanach i w parkach, pod warunkiem że w regulaminie takiej przestrzeni nie widnieje zakaz grillowania. Należy jednak zachować zdrowy rozsądek z uwagi na ryzyko pożaru, zwłaszcza gdy ogień zostanie pozostawiony bez nadzoru osoby dorosłej. Jak wynika z Kodeksu wykroczeń, pozostawienie urządzeń energetycznych lub cieplnych w stanie mogącym doprowadzić do pożaru, podlega karze grzywny lub nagany. Jeżeli dojdzie do pożaru, przewidziana jest kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Inną kwestią są ogródki działkowe, gdyż według regulaminu ROD, działkowcy mają obowiązek nie zakłócać spokoju sąsiadom, zwłaszcza poprzez korzystanie z urządzeń ponad przeciętną miarę. Zatem możemy grillować dopóki nie sprawia to problemu innym. Warto zaznaczyć, że każdy ogródek działkowy ma swój regulamin, dlatego przed rozpaleniem grilla, lepiej się zorientować, czy dana wspólnota tego nie zakazuje.
Popularne jest również grillowanie na balkonie, czego nie zakazują przepisy krajowe. Jednak taki zakaz może widnieć w regulaminie wyznaczonym przez spółdzielnię, wspólnotę mieszkaniową lub zarządcę terenu. Grillowanie w blokach zazwyczaj zakazane jest ze względu na potencjalne ryzyko zagrożenia pożarem lub nieprzyjemny i uciążliwy dla mieszkańców dym lub zapach.
Sąsiedzi mogą zatem zgłosić nasze działanie policji, powołując się na przepisy, które wskazują, że właściciel nieruchomości powinien powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę. Wówczas grozi nam mandat w wysokości 500 złotych.
Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia.