W Warszawie na karimatach, w Krakowie całą noc w WC by kupić Xiaomi [WIDEO]

To, co wydarzyło się w Galerii Mokotów w sobotę zapewne przejdzie do historii marketingu, jako przykład tego jak nie robić promocji [LINK: https://warszawawpigulce.pl/sklep-xiami-zostal-zamkniety-tlum-skanduje-zamknij-morde-wezwano-policje-wideo/]. W nocy ludzie spali przed galerią na karimatach, jednak nad ranem zaczęło się robić niebezpiecznie do tego stopnia, że promocja została odwołana.

Tymczasem w Krakowie pierwszy klient salonu Xiaomi noc spędził w toalecie w Galerii Krakowskiej, by być pierwszy na otwarcie sklepu.\

Jak sam twierdzi nie jest fanem marki, ale było warto, bo jako pierwszy klient mógł kupić dowolny produkt… za złotówkę.

Anna Szkutnik

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.