Wielka rewolucja płacowa w polskim handlu! To zmieni życie tysięcy pracowników
Dwa największe dyskonty w Polsce rozpoczynają bezprecedensową walkę o pracowników. Zapowiadane na 2025 rok podwyżki wynagrodzeń mogą zmienić oblicze polskiego handlu detalicznego i wpłynąć na sytuację ekonomiczną tysięcy rodzin w całym kraju.
Biedronka, największa sieć handlowa w Polsce, ogłosiła właśnie rekordową pulę podwyżek, przeznaczając na ten cel prawie 450 milionów złotych. Ta gigantyczna kwota ma poprawić sytuację finansową około 67 tysięcy pracowników zatrudnionych w sklepach i centrach dystrybucyjnych w całym kraju.
Średni wzrost wynagrodzeń na stanowisku sprzedawca-kasjer ma wynieść 10,5 procent, co znacząco przekracza prognozowaną inflację. Szczególnie interesująca jest skala podwyżek dla początkujących pracowników, których zarobki mają sięgnąć nawet 5500 złotych brutto.
Nie mniejsze zmiany czekają pracowników centrów dystrybucyjnych. Magazynierzy mogą liczyć na wynagrodzenia przekraczające 5250 złotych brutto na start, a bardziej wyspecjalizowani pracownicy, jak inspektorzy ds. administracyjno-magazynowych, będą mogli zarobić nawet 6400 złotych brutto.
Reakcja konkurencji nie kazała na siebie długo czekać. Lidl ogłosił jeszcze wyższe stawki początkowe dla pracowników sklepów, sięgające 5250 złotych brutto, z możliwością wzrostu do 6450 złotych. Szczególnie atrakcyjnie prezentują się warunki dla menedżerów sklepów, którzy oprócz wysokiego wynagrodzenia otrzymają również samochód służbowy.
Eksperci rynku pracy podkreślają, że ta sytuacja może wywołać efekt domina w całej branży handlowej. Mniejsze sieci handlowe i lokalne sklepy mogą stanąć przed koniecznością podniesienia wynagrodzeń, aby zatrzymać pracowników.
Zmiany te mogą mieć daleko idące skutki społeczne. Wzrost wynagrodzeń w sektorze handlu detalicznego może przyczynić się do poprawy statusu społecznego pracowników tej branży i zwiększyć atrakcyjność pracy w handlu jako ścieżki kariery.
Ekonomiści zwracają uwagę, że tak znaczące podwyżki w jednym z największych sektorów zatrudnienia w Polsce mogą wpłynąć na ogólny poziom wynagrodzeń w gospodarce. To z kolei może przyczynić się do wzrostu siły nabywczej polskich rodzin.
Dodatkowym atutem są świadczenia pozapłacowe, takie jak vouchery rabatowe, paczki świąteczne czy premie za brak nieplanowanych nieobecności. Te benefity pokazują, że sieci handlowe starają się budować długoterminowe relacje ze swoimi pracownikami.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.